Do Pana Dariusza prośba ogromna. Mam dwa maile Piotrów Romanowskich (dwóch) i nie pamiętam, który jest którego. Poszukuje teraz kontaktu z Piotrem Romanowskim, pochodzącym od Tadeusza Romanowskiego, młynarza. Pan na pewno zna te maile. Pozdrawiam AT

Nie ośmielam się napisać tego w temacie spis powstańców styczniowych, ale wiadomość jest ciekawa. Wśród powstańców styczniowych wymieniony jest Bronisław Tłuchowski z Bledzewa, zesłany następnie na ciężkie roboty na Syberię i zmarły tam w 1883 roku. Ów Bronisław Tłuchowski był synem Karola Tłuchowskiego, syna Błażeja i Teodozji Chełmickiej, a w 1863 roku miał zaledwie 16 lat. Badając dzieje jego ojca Karola Tłuchowskiego znalazłam dwie metryki ślubów córek Karola, Klotyldy i Amelii, zawartych w parafii Sierpc w latach 1865 i 1872. W pierwszym akcie napisano, ze ojciec nowozaślubionej nie mógł dać zezwolenia jako przebywający w Rosji, w drugim - ze nie żyje. Dziś dostałam od znajomego ze Szwajcarii notatkę z "Nürnberger Journal" 5 II 1866 (a właściwie Nurnberger Abendzeitung) o wypadku w syberyjskiej kopalni. W zawalonym szybie zginęli m.in. obywatel ziemski Tłuchowski i ksiądz z guberni płockiej. To chyba Karol Tłuchowski, ale dlaczego był na Syberii i to w kopalni? Czy sam został skazany, a historycy nie dotarli do akt, czy pojechał za synem? Same zagadki. A przy okazji w "Gazecie Lwowskiej" z 1873 roku mowa jest o tym, ze ze Lwowa do Przemyśla wyjechał T. Tłuchowski. Może to Tadeusz, brat Karola? W takim wypadku mógłby opowiadać Bronisławowi Deskurowi swoje wspomnienia o powstaniu, Deskur też znalazł się we Lwowie.

Witam, chyba znalazłam potwierdzenie tego, ze Tadeusz Tłuchowski znał bardzo dobrze Bronisława Deskura. Otóż wszystko wskazuje na to, ze Wacława Tłuchowska, córka Tadeusza Tłuchowskiego, poślubiła inżyniera Ignacego Kinela (zob. PSB) również - jak jej ojciec - powstańca styczniowego. Zaś córka Kinelów, Aniela, wyszła za Stanisława Deskura, jednego z synów Bronisława. I tak dzięki naszym pogawędkom dowiedziałam się o losie kolejnej córki Tadeusza Tłuchowskiego. To bardzo pouczające. Niestety, wszystko to działo się w Rzeszowie i we Lwowie, a zdobycie jakichkolwiek dowodów z tamtych okolic jest bardzo, bardzo trudne. Na stronie Minakowskiego dopiero niedawno do Wieńczysławy Tłuchowskiej (zony Kinela) dopisano imię Wacława. I wtedy to skojarzyłam. No tak, Wacława to zarówno po rosyjsku jak po niemiecku Wieńczysława AT.