Artykułów : 212
Odsłon : 2393169
Pogrzeb w Dulsku
NAJBOGATSZY POGRZEB W DZIEJACH DULSKA?
W toku poszukiwań metrykalnych w XIX-wiecznych księgach parafialnych z Dulska odnalazłem zapis, z którego wynika, że na terenie tejże parafii w latach dwudziestych XIX wieku odbył się pogrzeb pułkownikowej Marianny Bazanow (Bonzanow). Proboszcz parafii za organizację pogrzebu otrzymał 50 talarów w złocie.
Zapytacie, co w tym takiego dziwnego? Pogrzeb jak pogrzeb oraz było wiele kobiet, które miały za mężów oficerów w stopniu pułkownika, a 50 talarów to tylko kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych monet. Autorze, szukasz sensacji lub tematów zastępczych?
Moim skromnym zdaniem jest to przedziwna historia, która zasługuje na kilka zdań w naszym portalu. W małej parafii na Ziemi Dobrzyńskiej działy się rzeczy wielkiego formatu. Zachęcając czytelnika do dalszej lektury ujawnię, że będę pisał o dużych pieniądzach, jak na tamte czasy, a wręcz o fortunie dla parafii Dulsk.
W księdze zejść (zgonów) parafii Dulsk prowadzonej od dnia 1 maja 1821 do dnia 30 kwietnia 1822, na wewnętrznej stronie okładki, znajduje się zapis o likwidacji 50 talarów w złocie za pogrzeb pułkownikowej Bazanow(Bonzanow).
Na tej podstawie z całą dozą prawdopodobieństwa założyć można, iż uroczystość pogrzebowa odbyła się w w/wym. okresie czasu.
W latach dwudziestych XIX wieku 1 talar to 9 złotych. Stąd prosty przelicznik daje nam kwotę 450 złotych. Z protokołu wizytacji przeprowadzonej w parafii Dulsk (patrz, artykuł; „Wizytacja dekanalna”) w 1817 roku wynika, że roczny budżet parafii opiewał na kwotę 212 złotych.
Pod koniec XVIII wieku na terenie diecezji płockiej najwyższe opłaty pogrzebowe pobierano; „…od osób znacznych mających 2-3 wsie…”, nie więcej niż 30 złotych za pochowanie uroczyste( patrz; artykuł „Taksa opłat Iura Stolae”).
Banzanowy to znany rosyjski ród wywodzący się z bogatego kupiectwa. Najbardziej znanym jego przedstawicielem był Mikołaj Bazanow, XIX-wieczny przedsiębiorca i mecenas, a z obecnie żyjących, Larisa Bazanow – aktualny mer Archangielska. Nie doszukałem się jakiejkolwiek wzmianki o pułkowniku Bazanow. Przypuszczam, że jego żona była katoliczką. Czy pochodziła z parafii Dulsk? Może zmarła w czasie podróży lub pobytu u któregokolwiek z okolicznych właścicieli ziemskich? W okresie Królestwa Kongresowego zjawisko koligacji rodów polskich z rosyjskimi nie było odosobnione np. żona namiestnika.
W dostępnych materiałach nie znalazłem śladu na temat tej historii. Czy opisywana uroczystość pogrzebowa, warta 450 złotych, przeszłaby bez echa zarówno w kronikach diecezjalnych jak i dokumentach świeckich?
Jeżeli weźmiemy pod uwagę wysokość kwoty oraz pozycje z cennika, to nawet uczestnictwo księży z całego dekantu, użycie wszystkich świec, lamp łojowych, krzyży i chorągwi z sąsiednich parafii nie byłoby warte aż takich pieniędzy.
Celowo użyłem określenia – fortuna, gdyż kwota 450 złotych to ponad dwuletni budżet parafii w Dulsku.
Moim zdaniem, ofiara towarzysząca opisywanemu sakramentowi nie była zapłatą sensu stricte tylko świadczeniem wykonanym „z powodu” pogrzebu. Był to rodzaj wynagrodzenia za całokształt pracy duszpasterskiej kapłana.
Tak wówczas jak i obecnie było to coś w rodzaju zwrotu wydatków przeznaczonych na utrzymanie duchownego wypełniającego tę posługę.
Przecież zapewnienie klerowi środków do życia spoczywa na wiernych, których wsparcie wyraża się właśnie poprzez dary składane z okazji uroczystości religijnych np. pogrzebów.
Szkoda, że wielu zapomina o tym prawdziwym obliczu problemu, zapewnienia środków na utrzymanie swojego kapłana. W tak delikatnej materii potrzeba rozwagi i trzeźwej głowy, nie taks lub cenników, ale rozsądnej, indywidualnej decyzji o wysokości przekazywanej ofiary.
Osobną kwestią jest status materialny darczyńcy, co nie zawsze przekłada się na wysokość ofiary za posługi duszpasterskie
Reasumując, w historii Dulska było wiele pogrzebów, ale w opisanym przypadku ówczesny proboszcz miał kontakt z bardzo hojnym ofiarodawcą.
Nie jest to historia najbogatszej uroczystości pogrzebowej w Dulsku, a jedynie historia wsparcia finansowego udzielonego kapłanowi naszych przodków.
Redaktor
Źródło: „Cmentarium” cmentarze - ich historia i sztuka: www.sowa.website.pl
www.genealodzy.pl - informacja Jerzego Aftanasa w sprawie rodu Banzanowy