Artykułów : 211
Odsłon : 2331123
TANIEC
jako pasja i sposób na życie
Kamil Szpejenkowski ma 21 lat i mieszka w niewielkiej wsi pod Trzebiatowem, w województwie zachodniopomorskim. Tańcem interesuje się od kilku lat, jest samoukiem. Zafascynowany Michaelem Jacksonem pokochał taniec i w domu przed lustrem całymi godzinami uczył się podstawowych ruchów. Następnie zaczął układać własne kombinacje kroków, a z upływem czasem samodzielnie tworzyć i wykonywać oryginalnie skomponowane układy choreograficzne.
W lecie ubiegłego roku wraz w kolegą zaczął robić tzw. streetdance (pokazy uliczne) w nadmorskich miejscowościach. Jego widowiskowy styl tańca spodobał się wielu ludziom. Niektórzy przechodnie namawiali go do pokazania się szerszej publiczności i spróbowania swoich sił w jakimś programie telewizyjnym.
Ten moment w jego życiu zaważył nad dalszymi decyzjami. Uznał taniec jako pomysł na życie, wybrał ścieżkę, z której nie chciał zawracać. Zaczął trenować intensywniej i jeszcze uważniej podglądać w necie pokazy tancerzy artystów potrafiących wyrażać siebie poprzez taniec i ekspresję całego ciała.
Początkowo tańczył Jackson Style i Hip Hop, ale ostatecznie ugruntował się w Poppingu¹, który adaptuje głównie pod muzykę dubstepową².
W między czasie z grupą kolegów z Mrzeżyna założył grupę taneczną Assassins Crew. Wspólne zainteresowanie tańcem połączyło młodych ludzi. Cały swój wolny czas podporządkowali treningom, a nawet od kilku miesięcy uczą dzieci Poppingu w Trzebiatowskim Ośrodku Kultury.
W styczniu i lutym br. w kilku miastach Polski telewizja Polsat przeprowadziła precastingi do III edycji programu „Tylko taniec Got to dance”. Ten program stawia wyłącznie na ludzi, którzy kochają taniec i jest on dla nich sposobem na życie, narzędziem na uzyskanie harmonii ciała i ducha. W tym show można występować solo, w duecie, albo w formacji tanecznej. Wiek nie ma znaczenia - wystarczy talent i pomysł na siebie. W „Tylko taniec" to uczestnicy decydują o tym, co zatańczą - oni wybierają rodzaj tańca i muzykę. Program otwiera drzwi ludziom owładniętym miłością do tańca.
W eliminacjach przeprowadzonych w Toruniu oraz na castingu głównym w Warszawie, Kamil jako solista oczarował jury i zebrał lawinę pochlebnych opinii. Jego miłość do tańca została dostrzeżona, a specyficzny styl tańca spodobał się widowni telewizyjnej. Obecnie jest jednym z ośmiu finalistów tego programu.
W niedalekiej przyszłości Kamil planuje zdobyć uprawnienia zawodowe i ukończyć kurs instruktora rekreacji ruchowej w specjalności taniec, aby zarówno w czasie pracy jak i w wolnym czasie robić to, co kocha.
Kamil mówi o osobie, że jest urodzonym marzycielem. Wbrew pozorom to jego siła. – Tak naprawdę marzyciel jest silniejszy od realisty. Uważam, że nigdy nie powinniśmy rezygnować z tego co naprawdę nas pociąga lub tego co chcemy w życiu robić – powiedział w jednym w udzielonych wywiadów.
I trudno nie przyznać Kamilowi racji, program „Tylko taniec Got to dance” jest tego najlepszym dowodem.
Trzymamy kciuki za występ finałowy, który odbędzie się 3 maja 2013 roku o godzinie 20:00 i zostanie pokazany w telewizji Polsat. Każdy będzie miał możliwość pomóc młodemu tancerzowi w rozwoju jego kariery wysyłając
sms-y na jego taniec. Formuła programu stanowi, że to właśnie telewidzowie wybiorą zwycięzcę.
Redaktor, kwiecień 2013r.
[1] Popping jest to taniec polegający na szybkim spinaniu i rozluźnianiu mięśni, co daje efekt szarpnięcia ciała i poszczególnych jego partii jakby były porażone prądem. Popping kojarzony jest także z pantonimą, naśladowaniem ruchów robotów i maszyn. Jest kontrastem powodującym, że ciało tancerza przechodzi od niezwykłej sztywności po całkowitą płynność. Często jest nazywany tańcem Electric Boogie, który tak naprawdę nie istnieje. Ta druga nazwa, powstała na cele komercyjne w związku karierą, jaką zrobiła swojego czasu w Stanach Zjednoczonych grupa Electric Boogaloos.
[2] Dubstep – gatunek elektronicznej muzyki tanecznej (klubowej), powstały pod koniec lat 90. XX wieku w Wielkiej Brytanii. Charakterystyczny nastrój muzyki dubstep to efekt kilku czynników: podstawę stanowi generowany elektronicznie subbass, który producenci przepuszczają zwykle przez filtr niskich częstotliwości. Drugim elementem fundamentu dubstepu jest tempo utrzymane pomiędzy 135-145 uderzeń na minutę.
Fot. Kamil
Szpejenkowski (pierwszy od prawej)
zza kulisami programu
„Tylko taniec Got to dance”.
|
FINAŁ
|