Utknęłam...utknęłam tak bardzo, że od prawie roku stoję w miejscu w moich poszukiwaniach. Jestem 5xprawnuczką Franciszka Rutkowskiego i Małgorzaty z Zielińskich (Zieleńskich). Posiadam ich akt ślubu, a nie mogę dotrzeć do aktu chrztu. Może zacznę od początku.
Franciszek zmarł w Pręczkach (par Rogowo) w wieku.... no właśnie :
zgon: 71/233/0/2 (27)
www.genealogiawarchiwach.pl/#query.city=...=big&query.query
Z aktu wychodzi, że żył lat...80, a więc urodził się w 1728 (??). Tak, wiem, akt zgonu często zawiera wątpliwe daty. Dodam, ze zmarł jako urodzony.
w 1788 jednak brał ślub:
www.familysearch.org/ark:/61903/3:1:3Q9M...i=251&cat=234239
z którego wychodzi , że był generosum a jego żona honestum, kawaler i panna...tyle , że stary ten kawaler jeżeli akt zgonu mówi prawdę... biorąc pod uwagę, że ostatnie dziecko z ich małżeństwa urodziło się w 1807.
Małgorzata (wg aktów ślubu dzieci, zmarła między 1818 a 1830 rokiem- tyle, ze to też nie wiem czy nie wątłe informacje, gdyż w aktach tych wychodziło, że ojciec żyje- a nie żył) Jedyna Małgorzata jaką znalazłam w pobliskich parafiach zmarła w Rypinie w 1809 i była wdową....ale rzekomo miała 56 lat, a to sprzeczne z naturą by dwa lata wcześniej urodziła dziecko, o którym po chrzcie ślad zaginął, więc może błędne oszacowanie wieku (?).
Aktu narodzin Małgorzaty Zielińskiej nie znalazłam, w drugim ślubie syna widnieje jedynie że zmarła w Pręczkach, w Pręczkach też był slub, zatem mniemam, że pochodziła z tych stron.
Syn Franciszka- Walenty widnieje jako possesor w Pręczkach, potem karczmarz, również generosus/ szlachetnie urodzony.
Gdzie problem?
Ano wg Mysłakowskiego i innych zapisujących Pręczki Należały do Jakuba Rutkowskiego ożenionego z Łempicką... nie znalazłam wśród ich dzieci Franciszka.
w 1728, owszem urodziło się jedno dziecko Rutkowskie w Rypinie...ale bezimienne, przez Mysłakowskiego uznane jako dziewczynka, Minakowski wspomina o Katarzynie, która niejako też zapada się pod ziemię
z Łuszczyńskiego (Silva Heraldica- lu.27110, wiedza z wielcy.pl, niestety nie mam dostępu a bardzo chciałabym zobaczyć tę stronę silvy) wynika, że syna Franciszka miał Maciej, kuzyn Jakuba, którzy mają wspólnego dziadka Wawrzyńca, któremu to urodziło się to tajemnicze dziecko w 1728.
Wawrzyniec miał dwie żony- obie Marianny, jedną Karską, drugą Rościszewską. Z którymi miał 3 synów (heraldica nie mówi nic o córce, ale nie ma tam Franciszka).
Bezsprzeczne jest, że Pręczki były Wawrzyńca a jego ojcem był Michał z Piórkowa.
Wawrzyniec prawdopodobnie zmarł w 1747 we wsi Łąkie a pochowany był w Skępem. Tam też w 1725 pochowana jest jakaś Marianna Rutkowska (jak dla mnie musiała to Być Karska, zatem drugą żoną musiała być Rościszewska (na co wskazuje jej data ur 1707r i wpis, że urodziło im się dziecko w 1728. Z moich badań wynika, że po ślubie z Rościszewską musiał przenieść się do wsi Łąkie.
Jedyne co mi przychodzi do głowy, to znalezienie dokumentów poświadczających posiadanie przez Franciszka czegokolwiek w Pręczkach.

Co jeszcze wiem. Franciszek ochrzcił pierwsze dzieci w Rypinie, kolejne w Pręczkach i międzyczasie jedno w Skępem.
Jego córka Magdalena wyszła za mąż za Pawła Chlebowskiego- mieszkali w Pręczkachskąd wyprowadzili się między 1829 a 1836r do Warpalic. Ich córka Barbara jako panna-sierota (29l) mieszkała w Łapinożu gdzie w 1854 roku wyszła za mularza wdowca Wincentego Krysińskiego, który wziął się z nikąd, ale to już odrębna historia;)
Podpowiedzcie, gdzie szukać, gdzie robię błąd, bo nie mogę go wykryć. Przejrzałam wszystkie zindeksowane i wiele niezindeksowanych akt Rutkowskich z Ziemi Dobrzyńskiej i nic

Dzień dobry,

gratuluję znacznego zaawansowania prowadzonych poszukiwań genealogicznych. To jest wyższa półka w naszych badaniach:)
Na razie bez wchodzenia w szczegóły, tak na szybko, proszę o info., czy Pani Rutkowscy posiadali związki genealogiczne z Rutkowskimi ze Szpetala?
Wydaje się, że jest jeszcze sposób na odnalezienie szczątkowych informacji genealogicznych, o którym to sposobie Pani nie wspomniała.

pozdrawiam
Darek

Tak, były dwie linie Rutkowskich- jedna od Olbrachta, która osiedliła się w Szpetalu i druga od Andrzeja (moja), która osiedliła się w okolicach Rogowa (to ich gniazdo). Z gniazda rogowskiego pochodzi również Tomasz Kazimierz (właściciel Chojna) pisarz dobrzyński , z którym moi przodkowie (opisany Wawrzyniec i Michał) utrzymywali bardzo bliskie relacje (chrzestni swoich dzieci). Może napiszę kolejność rodową..
Protoplastą rodu był Jan z Goszczyna(żył ok 1490r), który przeprowadził się do Rutkowic pod Działdowem - zmienił nazwisko z Pobóg Goszczyńskiego na Pobóg Rutkowskiego- od niego było 3 synów: Ambroży, Wojciech i Jan(bezdzietny). Wojciech miał 3 synów: Krzysztofa, Olbrachta (Szpetal) i Andrzeja(mój krewny)- po Andrzeju w mojej linii był: Feliks, z niego Feliks, z którego był Stanisław a z niego wspomniany Tomasz Kazimierz i Michał z Michała Wawrzyniec, z Wawrzyńca na pewno Maciej, Jakub i Paweł. A mój Franciszek wygląda na to, że musiałby być synem Wawrzyńca, jeśli jego data urodzenia w akcie zgonu jest prawdziwa, lub Jakuba (bo on był oficjalnie właścicielem Pręczek), ale to Maciej miał syna Franciszka, którego znowu nie ma w aktach.
Dlaczego nie Paweł- swoją ziemię sprzedał i majątek cały stracił na podróżach po Europie, po powrocie jako bankrut ożenił się i ponoć miał 3 córki- nic więcej o nim nie wiem.

Dane od Michała w głąb drzewa posiadam z Mysłakowskiego, Żychlińskiego, Niesieckiego oraz częściowo z Minakowskiego. Nigdy jednak nie grzebałam w aktach notarialnych.

Dziękuję za omówienie dwoch linii Rutkowskich h. Pobóg, w ramach samokształcenia genealogicznego miałem możliwość liznąć:) te zawiłe koligacje.

Ostatnie Pani zdanie w poprzednim poście jest odpowiedzią nawiązującą do wyznaczenia nowych kierunków poszukiwawczych:)
Faktycznie, rozpocząłbym od Bronisza z Lipna, może dzięki szczątkowym info. zapali się nowa lampka? Gdyby nie znała Pani treści sumariusza, mogę wypisać tytuły przeprowadzonych czynności z imionami wszystkich Rutkowskich, stawających do aktów w okresie 1808-1843. Wstępna ich weryfikacja pozwoli pominąć, na tym etapie, te wydające się jako nie zwiazane z Pani linią.

pozdrawiam
Darek

Bronisza zapisy (z litery R) przejrzałam i są tam sami szpetalscy Rutkowscy:(
Obawiam się, że moi muszą istnieć w zapisach rypińskich, tyle, że takowych nie znalazłam. Niemniej jednak chętnie przejrzę Pana spisy z imionami, może coś przeoczyłam, co da mi jakąkolwiek wskazówkę. Gdyby istniały jakiekolwiek XVIII-wieczne akta/zapisy ziemskie, ehh.

Pozdrawiam
Iwona

Odyseja napisał:


Można spróbować m.in. tutaj:

agad.gov.pl/pomoce/bobrozgr81.xml

jest tego trochę, coś się powinno dać znaleźć

pozdrawiam,
Piotr