Witam,
tak jak zakomunikowałem w słowie wstępnym nowego projektu; Emigranci, rezerwuję to miejsce naszego forum do wymiany doświadczeń, poglądów lub po prostu podpowiedzi innych użytkowników nt. emigracji w XIX wieku naszych poprzedników (wywodzących się z miejscowości dawnej ziemi dobrzyńskiej)do Ameryki Północnej.
W tym miejscu będę informował o postępach prac w celu odszukania żyjących potomków emigrantów.
Jednocześnie liczę na wsparcie i pomoc innych osób.
pozdrawiam
Darek

Darku !
Gratuluję kolejnego pomysłu !
Mam nadzieję, że Twoja wena twórcza w Nowym Roku 2013 przyniesie nam w darze wiele ciekawostek, które rozświetlą nasze genealogiczne meandry.
pozdrawiam
Anna

Witam,

W 2. poł. XIX w. wyjechał do Ameryki mój prapradziadek Franciszek Maciejewski ur. 15 grudnia 1859 r. w Zarębie, par. Dulsk. Szczęśliwie z obczyzny wrócił, nawet mam w domu po nim "amerykańską pamiątkę" - zegarek kieszonkowy firmy Waltham Niestety bliższych informacji o pobycie prapradziadka w Ameryce nie mam... Jedynie z opowieści babci zapamiętałem jak mówiła, że ma w Chicago daleką rodzinę...

Pozdrawiam,
Marek

Witam,

po trzech tygodniach od wystartowania naszych Emigrantów chciałbym przekazać najnowsze wieści dotyczące tego projektu.

Odnośnie nagłośnienia tego przedsięwzięcia wykonaliśmy trzy wcześniej planowane zamierzenia;
1. informacja na ogólnopolskim forum genealogicznym Polskiego Towarzystwa Genealogicznego, wwww.genealadzy.pl
2. informacja na regionalnym forum genealogicznym Kujawsko-Pomorskiego Towarzystwa Genealogicznego (www.kptg.pl), akurat w tej czynności wyręczył mnie Piotr, za co dziękuję;)
3. informacja w prasie lokalnej, w tygodniku powiatu golubsko-dobrzyńskiego CGD.

Opublikowana lista - wykaz emigrantów cieszy dużym zainteresowaniem gości portalu, dotychczas odnotowaliśmy kilkaset ściągnięć tego pliku. Nie licząc oczywiście udostępnianych indeksów, gdzie licznik bije bez przerwy;), zajmuje on drugie miejsce pod względem ilości pobrań.

W planach tzw. gazetowych mamy zamiar dotrzeć do prasy z powiatów rypińskiego i lipnowskiego, a jeżeli chodzi o region, to najprawdopodobniej do Gazety Pomorskiej lub Nowości.

Jak na razie, pocztę portalu napisał genealog amator z województwa lubuskiego i z podanych informacji wynika, że jest duża szansa ustalenia pierwszego adresata naszych listów.

Sprawa dotyczy poz. nr 47. Według naszego gościa, jej przodek - Feliks Kamiński s.Stanisława mieszkał w Kretkach. Zarówno Feliks jak i Stanisław Kamińscy żyli w latach 1890-91, ale w pewnym momencie ślad po Feliksie urywa się!
W związku z tym mam pytanie, czy również twierdzicie, że w tym przypadku posiadamy za dużo punktów wspólnych ażeby mówić o przypadkowości?
Na co zwrócilibyście uwagę w dalszym etapie naszych ustaleń?

pozdrawiam
Darek

Witam,

w przeciągu dwóch miesięcy na pocztę portalu zgłosiły się trzy osoby, które na podstawie szczątkowych informacji (zawartych w opublikowanym wykazie) kojarzyły osoby - emigrantów jako swoich przodków. W dwóch przypadkach, po odszukaniu w treści listów dodatkowych danych uzupełniających, doszliśmy do wniosków, że mówimy o różnych osobach, które posiadały wspólny mianownik, przybywały pod koniec XIX w. na emigracji zarobkowej w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej.
W trzecim przypadku, nowe ustalenie w oparciu o dokładną analizę treści listu nadają sprawie kolorytu:) Na dzień dzisiejszy istnieją realne przesłanki, że mówimy o jednej i tej samej osobie. Potwierdziliśmy zgodność imienia ojca emigranta! Obecnie próbujemy potwierdzić zgodność innych danych (siostra, żyjąca wówczas babcia emigranta). Mamy nadzieję, że będzie to pierwszy przypadek prawidłowej identyfikacji!

W toku prowadzonych prac dotarliśmy do nowych danych, które umożliwią uzupełnienie opublikowanego wykazu o szczegóły (zawarte w treści listów), a dotychczas pominięte np. imię i nazwisko szwagra, kuzyna lub sąsiada, nazwiska osób, które pomagały rodzinie emigranta pozostałej w kraju itp.

Jak się okazuje, zasób archiwalny zawiera również inne przesyłki pocztowe zabezpieczone przez carską cenzurę, o których dotychczas nie wspominaliśmy. Są to koperty, z których listy zaginęły, zawiadomienia o wykupionych biletach, zawiadomienia o terminach odejścia statków, zawiadomienia o szczęśliwym dopłynięciu statku oraz przekazy pieniężne.

Nowe dla nas dane pozwolą na stworzenie kolejnego wykazu kilkuset emigrantów oraz ich rodzin w kraju. W przeważającej większości dotyczył on będzie również dawnych mieszkańców tzw. północnej części Królestwa Polskiego.

pozdrawiam
Darek

Wertując stare gazety znalazłam poniżej cytowaną informację - może komuś się przyda?

"EMIGRACJA. Rząd pruski, jak donosi "Gazeta Handlowa" zabronił przepuszczać przez Niemcy emigrantów z Królestwa Polskiego do Ameryki, jeżeli nie wykażą się z posiadania legalnego paszportu i co najmniej 400 marek w gotówce, albo biletu na przejazd parostatkiem jednego z niemieckich towarzystw żeglugi.-Zabroniono również przepuszczać przez granicę dzieci poniżej lat 10-u, chorych i kalek."
tak pisały
Echa Płockie i Łomżyńskie 1902.04.19(6)R.5 nr 32
pozdrawiam
Anna