Artykułów : 211
Odsłon : 2328053
Nieznany film z 1944r.
Genealogiczne opowieści,
czyli nieznany film z 1944 roku
Niespełna 2 lata temu w bazie informacyjnej niemieckiej firmy z Kolonii odnaleźliśmy informację o istnieniu filmu dokumentalnego z 1944 r. zawierającego kadry znad Drwęcy. Z treści opisu 8 mm taśmy filmowej wynikało, że zawiera ujęcia nakręcone m.in. w Golubiu i Lubiczu. Miały one przedstawiać ówczesnych studentów Politechniki Gdańskiej, którzy w sierpniu 1944 r. przyjechali pociągiem do Golubia. Następnie przemieścili się do Lubicza, aby uczestniczyć w budowie ziemnych umocnień na linii Drwęcy, przygotowywanych przez Niemców w celu zatrzymania przewidywanej kontrofensywy wojsk sowieckich.
Początkowe rozmowy z komercyjną firmą z Kolonii nie przyniosły oczekiwanego przez nas rezultatu. Prezes niemieckiej firmy przez długie miesiące nie widział potrzeby samodzielnej dygitalizacji posiadanego materiału filmowego, gdyż w obszarze jego komercyjno-historycznych zainteresowań nie pozostawały materiały z terenu dawnego Okręgu Rzeszy Gdańsk - Prusy Zachodnie. Dopiero fakt włączenia do prowadzonych negocjacji naszego niemieckiego pomocnika - Jakuba, znanego w Hamburgu architekta i jednocześnie pasjonata genealogii z korzeniami rodzinnymi w Lipnie, zaowocował konkretnymi ustaleniami biznesowymi, a mianowicie określeniem całkowitych kosztów dygitalizacji oraz wykupienia licencji na publiczne pokazy filmu. Jednakże nadal nie wiedzieliśmy co przedstawiają poszczególne klatki taśmy filmowej. Praktycznie staraliśmy się o pozyskanie filmu w ciemno, bez możliwości zobaczenia i upewnienia się, czy faktycznie zawiera widoki pozostające w naszym historycznym zainteresowaniu.
Na początku bieżącego roku zwróciliśmy się do Szymona Wiśniewskiego, znanego golubsko-dobrzyńskiego regionalisty, o pomoc w znalezieniu lokalnego sponsora, który zechciałby zaufać naszej intuicji, że jest to unikatowy materiał archiwalny i jednocześnie sfinansowałby znane już wówczas koszty jego pozyskania.
W lutym br. sprawa została zakończona po naszej myśli, czyli nieznany dotąd historykom film znalazł się w rękach regionalistów z Golubia-Dobrzynia, a rolę lokalnego mecenasa opisywanego przedsięwzięcia zechciał przyjąć Piotr Orfin, któremu należą się gorące podziękowania. Serdeczne podziękowania należą się również Jakubowi i Szymonowi, którzy przyczynili się do sfinalizowaniu lokalnej inicjatywy na rzecz upowszechnienia archiwalnego filmu.
Tym oto sposobem 11 maja br. uczestnicy I Zlotu Eksploratorów i Miłośników Historii zorganizowanego na zamku golubskim przez Stowarzyszenie Historyczno - Eksploracyjne "Przedmoście", mieli możliwość uczestniczenia w pierwszym publicznym pokazie tego filmu, połączonym z prelekcją na temat walk na linii Drwęcy w styczniu 1945 r.
Dla osób, które dzisiejszego dnia nie mogły być obecne w Golubiu-Dobrzyniu mamy dobrą wiadomość:), niemiecka firma udostępniła film na YouTube, ale celowo w zaniżonej jakości technicznej oraz własnym logiem.
Naszym zdaniem, do ciekawszych ujęć należą
kadry z widokami nieistniejącego golubskiego dworca kolejowego, a także widok
"Czarnej drogi" i mostu na Drwęcy z dawną rosyjską komorą celną w
Dobrzyniu w tle.
Jednakże unikatowymi obrazami są te
pochodzące z Lubicza, z co najmniej z dwóch przyczyn. Po pierwsze, po 75 latach
istnieje możliwość poznania wyglądu i sposobu budowy ziemnych umocnień
militarnych, które przygotowywano na linii Drwęcy w 1944 r. Po drugie, wśród
budowniczych można próbować identyfikować dawnych mieszkańców Lipna i okolic,
których niemiecki okupant wywiózł na przymusowe roboty nad Drwęcę.
Przed zaproszeniem do obejrzenia filmu, w imię prawdy historycznej należy wspomnieć, że zarejestrowane obrazy sielskości znad Drwęcy oraz użyta ścieżka dźwiękowa mogą wywoływać błędnie wrażenie rzekomej idyllicznej atmosfery panującej w sierpniu 1944 r., a przecież w tym samym czasie krwawiła Warszawa, a jej ludność przeżywała gehennę.
Jako puentę tej opowieści przytaczamy fragment informacji historycznej, którą piszący te słowa odnalazł zaledwie 3 tygodnie temu w Archiwum Zawackiej.
W bogatym wojennym życiorysie Wiesława Witeckiego (1923-2009) , żołnierza AK, sportowca, wieloletniego nauczyciela, późniejszego naczelnika miasta Lipna, działacza sportowego i społecznego, był wojenny epizod, o którym nie wiedzieli jego potomkowie, w tym wnuk po mieczu - nasz pomocnik - Jakub.
Z treści archiwalnego dokumentu sporządzonego przez W. Witeckiego wynika, cyt.: [...] Pod koniec okupacji zostałem wywieziony na przymusowe roboty do Lubicza, gdzie kopałem rowy przeciwczołgowe. We wrześniu 1944 roku uciekłem z Lubicza do domu, gdzie ukrywałem się [...]
W ten oto sposób nasz pomocnik pomagał w przedsięwzięciu, które jak się okazało po upływie kilku miesięcy, jest powiązane z wojennym losami jego dziadka.
Zapraszamy do obejrzenia całego filmu. Czas trwania 19:51, w tym Chełmno od 0:54, Kwidzyn od 2:39, Malbork od 3:06, Garcz od 3:37, Grudziądz od 7:18, Brodnica od 7:50, Golub i Dobrzyń nad Drwęcą od 8:20, Lubicz od 9:05.
https://www.youtube.com/watch?v=RGX4-kWyzqg
Dariusz Szpejenkowski